Oceania i Indonezja 2007

[Spostrzeżenia z wyprawy] [Trasa wyprawy i dziennik podróży] [Ocena miejsc] [Jak zorganizować podobną wyprawę] [Odnośniki]

Zastanawialiśmy się jak nazwać naszą wyprawę. Dobrymi nazwami mogą być "80 dni dookoła świata" lub "W poszukiwaniu najdroższego kraju na świecie". Tym razem to była nasza podróż poślubna, więc zaszaleliśmy i pojechaliśmy na wyspy południowego Pacyfiku (Fiji, Polinezja Francuska, Wyspy Coooka, Nowa Kaledonia, Vanuatu) korzystając z bardzo ciekawego biletu dookoła świata. Przy okazji zwiedziliśmy Londyn, Auckland, Sydney, Penang, Melakę i samochodem Kalifornię. Drugi miesiąc naszej podróży spędziliśmy w Indonezji, żeby zaoszczędzić trochę pieniędzy. Podróżowaliśmy tak jak zwykle, z plecakami, starając się nie wydawać niepotrzebnie pieniędzy.

Poniżej znajduje się relacja z naszej (Magdy i Przemka) podróży poślubnej. Relacja jest podzielona na dni. Z każdego dnia staraliśmy się wybrać kilka najlepszych zdjęć i umieścić w tej relacji. Można też ściągnąć całą relację w pliku PDF, bez zdjęć. Jeżeli ktoś jest zainteresowany samymi zdjęciami to zapraszam na data.plecakowicz.pl/foto. Życzymy miłego czytania i oglądania zdjęć. Będziemy wdzięczni za wszystkie uwagi przesłane na e-mail: plecakowicz@gmail.com.


Krater wulkanu Rinjani na wyspie Lombok w Indonezji.


Spostrzeżenia z wyprawy

W Londynie byliśmy tylko przejazdem. Przywitała nas słynna angielska pogoda, bo codziennie padał lekki deszcz. Londyn to bardzo międzynarodowe miasto, na ulicy można spotkać ludzi z całego świata, różnych wyznań i narodowości. Zdziwiła nas duża ilość zieleni, szczególnie parków, w których londyńczycy uprawiają jogging.

Bezproblemowo USA można zwiedzać tylko samochodem. W Kalifornii drogi są dobre, proste, przydatny staje się tempomat. Podróżowanie samochodem jest bardzo łatwe i przyjemne. Po drodze widzieliśmy znaki drogowe „zakaz śmiecenia pod karą 500$”. Śmieci nie było, więc pewnie kara bywa egzekwowana. Tak to się robi w Stanach. Zwiedzaliśmy głównie parki narodowe i mamy wrażenie, że po ulicach chodzą grubsi ludzie, niż Ci spotkani w parkach narodowych. Widać, że zdrowy styl życia można także prowadzić w USA. Pewnego dnia byliśmy w amerykańskiej restauracji (Danny’s), która zaserwowała nam tak tłuste jedzenie, że McDonald's jest przy tym zdrową żywnością.

Fiji zaskoczyło nas negatywnie i pozytywnie. Negatywnie, ponieważ spodziewaliśmy się pięknych plaż a mieliśmy wrażenie, że ładniejsze plaże są np. w Tajlandii, gdzie jest dużo łatwiej się dostać. Poza tym woda w morzu była zbyt chłodna na długie kąpiele. Pozytywnie zaskoczył nas klimat: prawie bezludne wyspy Yasawa, na których nie ma samochodów i sklepów, jedni z najbardziej miłych („bula Fiji”) i uśmiechniętych ludzi na świecie, stosunkowo mała ilość turystów.

Na Polinezji Francuskiej można poczuć się trochę jak we Francji np. specjalna kolejka dla obywateli Unii Europejskiej, większość towarów sprowadzana z Francji. Różnice widać jak się pojedzie na wyspy jak Bora-Bora czy Maupiti. Wyspy są tu bardziej zurbanizowane niż Fiji (np. na wyspach są drogi asfaltowe i samochody). Jednak widoki z samolotu, plaże, laguny, małe wysepki (motu) wg naszego zdania nie mają sobie równych na Pacyfiku. Kiedyś chcemy tam wrócić, żeby odwiedzić inne, mniej znane wysepki.

Wyspy Cooka są chyba jednymi z najrzadziej odwiedzanych miejsc na świecie. Może to z tego powodu, że jest tam bardzo drogo. Na przykład woda mineralna sprowadzana jest z Nowej Zelandii i kosztuje 6 zł/1,5 litra i jest w cenie Coca-Coli. Większość turystów przyjeżdża z Nowej Zelandii, której terytorium zależnym są Wyspy Cooka. Mieszka tam bardzo mało ludzi, przez co numery rejestracyjne pojazdów oraz numery telefoniczne są śmiesznie krótkie. Z drugiej strony miłe jest to, że czas biegnie tam bardzo spokojnie, nikt się nigdzie nie spieszy. Co nas zdziwiło, to że zmarli chowani są w grobach na podwórkach domów.

Nowa Kaledonia, obok Polinezji Francuskiej, to kolejne terytorium zależne Francji. Z samolotu Nowa Kaledonia to czerwona ziemia. Czerwony kolor nadaje nikiel, który jest tu najważniejszym bogactwem naturalnym. Społeczeństwo wyraźnie podzielone jest na potomków Francuzów i miejscowych Kanaków o dużo ciemniejszej skórze. Z Nowej Kaledonii najlepiej zapamiętaliśmy wyspę Ouvea, z ponad dwudziestokilometrową plażą i wspaniałymi widokami z mostu w Mouli.

Vanuatu, obok plemion w dolinie Omo w Etiopii, jest najodleglejszym kulturowo i cywilizacyjnie miejscem, w którym byliśmy. Wszędzie jest tu ciężko dotrzeć, nie ma tu asfaltowych dróg, rząd toleruje sektę John Frum, dzieci chodzą z maczetami, co jest tu normalne. Ludzie są biedni i nie mają zmysłu do interesu. Jest tu strasznie drogo (ceny dla turystów). Jednak klimat, który tworzy wulkan Yasur, piękna Champagne Beach, a szczególnie tutejsi ludzie i wioska Yakel, powodują, że Vanuatu jest perełką naszej podróży i chętnie tam kiedyś wrócimy.

W Australii byliśmy w czasie lokalnej zimy, więc zwiedziliśmy tylko Sydney, które nam się bardzo podobało. Kawałek „prawdziwej” Australii poznaliśmy będąc w Featherdale Wildlife Park, gdzie widzieliśmy i dotykaliśmy kangury i misie koala. Kulturowo Australia nie różni się od Europy Zachodniej czy USA, chyba że się pojedzie do Aborygenów, co nam jeszcze nie było dane.

Indonezja to kraj składający się z 17508 wysp, w którym spędziliśmy cały miesiąc. Niby jest to największy kraj muzułmański na świecie, ale okazało się, że większość ludzi jest niewierzących. Nie ma tu żadnego fanatyzmu religijnego jak w krajach arabskich (wyjątkiem są bomby podłożone w Kucie na Bali). Dodatkowo na niektórych wyspach większość ludzi stanowią chrześcijanie (np. Flores), hinduiści (np. Bali).

Ludzie w Indonezji jeżdżą strasznie, widzieliśmy wiele wypadków. Drogi są asfaltowe, ale przez motocykle, wózki, konie jeździ się z średnią prędkością 30 km/h. W niektórych miejscach przy drodze na podestach stoją wraki samochodów, które mają być ostrzeżeniem dla kierowców. W Indonezji trzeba też uważać na samoloty. Wszystkie indonezyjskie linie lotnicze są na czarnej liście Unii Europejskiej przez to, że nie spełniają wymogów bezpieczeństwa. Sami lecieliśmy liniami Merpati, samolotem Fokker F-28 Fellowship. Był to jeden z najgorszych samolotów jakimi lecieliśmy, luki bagażowe same się otwierały a z klimatyzacji ciekła woda.

Ludzie byli przyjaźni dla turystów. Najbardziej przeszkadzało nam to, szczególnie w autobusach, że miejscowi nałogowo palą papierosy. Często także spotykaliśmy się z próbą oszustwa, naciągnięcia na większą ilość pieniędzy, co zdarza się często w biednych krajach. Jednak trzeba przyznać Indonezyjczykom, że są bardzo słowni. Nigdy nam się nie zdarzyło, żebyśmy się umówili a oni nie dotrzymaliby słowa. Czasami dawaliśmy nawet zaliczki nie mając pewności realizacji umowy.

Indonezja to ogromny i piękny kraj. Przez miesiąc widzieliśmy tam cuda natury (orangutany, smoki z Komodo, delfiny w Lovina, krater wulkanu Rinjani i Keli Mutu) oraz zwiedziliśmy wiele interesujących miejsc (Borobudur, Ubud) a jeszcze zostało tyle, że wystarczy na kolejną miesięczną wyprawę (np. Sulawesi, Papua).

Powrót

Trasa wyprawy i dziennik podróży


Linie pokazują trasę, którą przebyliśmy. Lecieliśmy na zachód zaczynąjąc z Polski (czerwona linia).

ANGLIA
2007-06-22 Wrocław->Londyn
2007-06-23 Londyn
2007-06-24 London->Los Angeles
USA
2007-06-25 Los Angeles->Death Valley NP->Olancha
2007-06-26 Olancha->Sequoia NP
2007-06-27 Sequoia NP->Kings Canyon NP->Yosemite NP
2007-06-28 Yosemite NP->Reno
2007-06-29 Reno->Lassen Volcanic NP->San Francisco
2007-06-30 San Francisco->Big Sur
2007-07-01 Big Sur->Hearst Castle->Los Angeles
2007-07-02 Los Angeles->Hollywood->Nadi
FIJI
2007-07-04 Nadi->Wyspy Mamanuca->Nacula (Wyspy Yasawa)
2007-07-05 Nacula->Nanuya Lailai (Wyspy Yasawa)
2007-07-06 Nanuya Lailai->Nadi
2007-07-07 Nadi->Rarotonga
POLINEZJA FRANCUSKA
2007-07-07 Rarotonga->Papetee (Tahiti)
2007-07-08 Papetee->Moorea
2007-07-09 Moorea->Papetee
2007-07-10 Papetee->Bora-Bora
2007-07-11 Bora-Bora
2007-07-12 Bora-Bora->Maupiti
2007-07-13 Maupiti
2007-07-14 Maupiti->Bora-Bora
2007-07-15 Bora-Bora
2007-07-16 Bora-Bora->Papetee
WYSPY COOKA
2007-07-17 Papetee->Rarotonga->Aitutaki
2007-07-18 Aitutaki->One Foot Island->Aitutaki
2007-07-19 Aitutaki
2007-07-20 Aitutaki->Rarotonga
2007-07-21 Rarotonga->Auckland
NOWA KALEDONIA
2007-07-22 Auckland->Noumea
2007-07-23 Noumea->Ouvea
2007-07-24 Ouvea
2007-07-25 Ouvea->Mare
2007-07-26 Mare->Noumea->Hienghene
2007-07-27 Hienghene->Voh->Bourail->Noumea
2007-07-28 Noumea->Auckland
VANUATU
2007-07-29 Auckland->Port Vila (wyspa Efate)->Mt Yasur (wyspa Tanna)
2007-07-30 Tanna
2007-07-31 Tanna
2007-08-01 Ipai (Tanna)->Yakel (Tanna)->Port Vila->Luganville (Espirito Santo)
2007-08-02 Luganville->Matevulu Blue Hole->Lonnoc Beach
2007-08-03 Lonnoc Beach->Champagne Beach->Lonnoc Beach
2007-08-04 Lonnoc Beach->Luganville->Port Vila
AUSTRALIA
2007-08-05 Port Vila->Auckland->Sydney
2007-08-06 Sydney
2007-08-07 Sydney->Featherdale Wildlife Park->Sydney
MALEZJA
2007-08-08 Sydney->Singapore->Penang
2007-08-09 Penang (Kek Lok Si Temple)
2007-08-10 Penang (Buta Ferringghi)
INDONEZJA
2007-08-11 Penang->Medan->Bukit Lawang
2007-08-12 Bukit Lawang
2007-08-13 Bukit Lawang->Tuk Tuk (Jezioro Toba)
2007-08-14 Tuk Tuk->Ambarita->Museum Huta Bolon Simanindo->Hot Springs->Tomok->Tuk Tuk
2007-08-15 Tuk Tuk->Parapat->Medan->Jakarta->Yogjakarta
2007-08-16 Yogjakarta->Prambanan->Borobudur->Yogjakarta
2007-08-17 Yogjakarta->Probolingo->Cemoro Lawang
2007-08-18 Cemoro Lawang->Mt Bromo NP->Probolingo->Denpasar
2007-08-19 Denpasar->Maumere->Moni
2007-08-20 Moni->Keli Mutu->Moni->Bajawa
2007-08-21 Bajawa->Luba->Bena->Bela->Wogo->Mangeruda Hot Springs->Bajawa
2007-08-22 Bajawa->Labuanbajo
2007-08-23 Labuanbajo->Rinca->Labuanbajo
2007-08-24 Labuanbajo->Sape->Bima
2007-08-25 Bima->Mataram->Senaru
2007-08-26 Senaru->krater Mt Rinjani
2007-08-27 krater Mt Rinjani->Senaru->Bengsal->Gili Meno
2007-08-28 Gili Meno
2007-08-29 Gili Meno
2007-08-30 Gili Meno->Gili Trawagan->Gili Air
2007-08-31 Gili Air
2007-09-01 Gili Air
2007-09-02 Gili Air->Bengsal->Lembar->Ubud
2007-09-03 Ubud->Sayan->Goa Gajah->Ubud
2007-09-04 Ubud->Tegallalang->Pura Tirta Empul->Gunung Kawi->Pura Kehen->Pura Besakih->Pura Ulun Danu Batur->Lovina
2007-09-05 Lovina->Gitgit->Pura Ulun Danu Bratan->Pura Taman Ayun (Mengwi)->Tanah Lot->Ubud
2007-09-06 Ubud->Kuta
MALEZJA
2007-09-07 Kuta->Kuala Lumpur
2007-09-08 Kuala Lumpur->Melaka->Singapore
2007-09-09 Singapore->London->Wrocław

Powrót

Szczegółowy plan zwiedzania z oceną miejsc

Nasza skala ocen:
1 - badziewie, nie polecamy nawet wrogom
2 - nieciekawe
3 - nic specjalnego
4 - takie sobie
5 - może być
6 - całkiem ciekawe
7 - warto zobaczyć
8 - trzeba zobaczyć
9 - szczególnie polecamy
10 - trzeba koniecznie zobaczyć

Powrót

Co trzeba wiedzieć, aby samemu zorganizować podobną wyprawę

Nasze ogólne porady dotyczące organizacji wyprawy znajdują się w dziale Porady. Poniżej znajduje się uzupełnienie dotyczące wysp Pacyfiku i Indonezji:

Porozumiewanie się: Jedynymi krajami, gdzie ciężko było się dogadać się po angielsku były Polinezja Francuska i Nowa Kaledonia. W tych krajach podstawy francuskiego (pytania o drogę, ceny, liczebniki) są konieczne, chyba że jedziecie na wycieczkę zorganizowaną przez biuro podróży.

Spanie: Jeżeli chodzi o noclegi to zwykle jedziemy w ciemno. Mamy adresy polecanych hoteli w przewodniku, lecz często znajdujemy po drodze hotel, którego nie było w przewodniku. Jednak na wyspach ważne jest na której części wyspy i przy jakiej plaży jest hotel, więc zaczęliśmy robić rezerwacje (zwykle telefonicznie, kilka dni przed przyjazdem). Mieliśmy problemy ze znalezieniem taniego hotelu w Kucie (Bali) i Labuanbajo (Flores), ponieważ przyjechaliśmy dość późno i musieliśmy spać w droższych hotelach.

Jedzenie: Na wyspach Pacyfiku jedzenie było bardzo drogie, więc staraliśmy się sami sobie gotować (publiczne kuchnie). W Indonezji jedliśmy to co miejscowi, czyli ryż z różnymi dodatkami. W miejscach turystycznych były restauracje z akceptowalnymi cenami, w których podawano europejskie jedzenie.

Kiedy jechać: Na wyspach Pacyfiku najlepszym okresem na podróżowanie jest pora sucha, czyli nasze lato, kiedy nie ma tajfunów.

Przewodnik: Jaki przewodnik kupić? W Polsce najlepsze jest wydawnictwo Pascal, ale jego przewodniki mają tendencję do rozpadania się. Są to zwykle tłumaczenia z angielskiego Lonely Planet. Dużo ludzi woli więc oryginalne (i zwykle bardziej aktualne) przewodniki Lonely Planet, Rough Guide czy Footprint. Jednak przewodniki dla różnych krajów dobre są różne przewodniki (zobacz travelindependent.info). Kupiliśmy dwa przewodniki po wyspach Pacyfiku: Lonely Planet South Pacific i Moon South Pacific. Ten pierwszy był bardziej aktualny i miał lepsze mapy. Drugi miał więcej hoteli i ciekawsze opisy o historii krajów. Po Indonezji mieliśmy Lonely Planet Indonesia, który był niezły, ale często brakowało w nim dokładnych czasów odjazdów autobusów itp. (np. było tylko "z miasta X są dwa autobusy dziennie do Y").

Wizy: Potrzebne nam były wizy do USA, Australii (załatwiona przez internet) i Indonezji (kupiona na granicy za 25$).

Bilet lotniczy: Kupiliśmy bilet RTW (dookoła świata) The Great Escapade z wylotem z Anglii, z którego jesteśmy bardzo zadowleni. Polecamy! W skład sojuszu sprzedającego The Great Escapade wchodzi VirginAtlantic, SingaporeAirlines, SilkAir i AirNewZealand, czyli jest bardzo dobre pokrycie Azji i wysp Pacyfiku. Za 11 przelotów zapłaciliśmy 1209 funtów, czyli około 7000 zł za osobę. Cena rewelacyjna, bo przelot (i powrót) na samo Fiji kosztuje około 5000 zł. Bilet kupiliśmy przez internet w Travel Nation i zapłaciliśmy przelewem (mBank).

Porady praktyczne dla wysp Pacyfiku: Porady praktyczne dla Indonezji: Koszty podróżowania z podziałem na kraje (DLA DWÓCH OSÓB):
  • Londyn (258 GBP/3 dni) = 1448 zł
  • USA (1417$/8 dni) = 4000 zł
  • Fiji (910 F$/4 dni) = 1600 zł
  • Wyspy Cooka + Auckland (1532 NZ$/5 dni) = 3278 zł
  • Polinezja Francuska (146200 XPF/10 dni) = 4664 zł
  • Nowa Kaledonia (78460 XPF/7 dni) = 2503 zł
  • Vanuatu (154300 VUV/7 dni) = 4260 zł
  • Australia (500 A$/3 dni) = 1170 zł
  • Singapur (239 S$/1 dzień) = 437 zł
  • Malezja (766 RM/3 dni) = 628 zł
  • Indonezja (18.799.000 IDR/28 dni) = 5959 zł
  • Bilety lotnicze (dookoła świata + przelot do Londynu + przelot Wyspy Cooka-Tahiti-Wyspy Cooka) = 17946 zł

  • Szczegółowe koszty podróżowania są rozpisane tutaj.

    Plan lotów:
    2007-06-22 19:20 Wrocław->London (1193 km)
    2007-06-24 16:15 London->Los Angeles (8759 km)
    2007-07-02 23:15 Los Angeles->Nadi:Fiji (8891 km)
    2007-07-07 12:15 Nadi->Rarotonga (2413 km)
    2007-07-07 15:55 Rarotonga->Tahiti (1140 km)
    2007-07-10 Tahiti->Bora Bora (260 km)
    2007-07-16 Bora Bora->Tahiti (260 km)
    2007-07-17 7:15 Tahiti->Rarotonga (1140 km)
    2007-07-17 15:30 Rarotonga->Aitutaki (261 km)
    2007-07-20 19:10 Aitutaki->Rarotonga (261 km)
    2007-07-21 4:40 Rarotonga->Auckland (3015 km)
    2007-07-22 13:20 Auckland->Noumea (1859 km)
    2007-07-23 Noumea->Ouvea (197 km)
    2007-07-28 11:00 Noumea->Auckland (1859 km)
    2007-07-29 7:10 Auckland->Port Vila (2238 km)
    2007-07-29 Port Vila->Tanna (213 km)
    2007-08-01 Tanna->Port Vila (213 km)
    2007-08-01 Port Vila->Luganville (248 km)
    2007-08-04 Luganville->Port Vila (248 km)
    2007-08-05 10:35 Port Vila->Auckland (2238 km)
    2007-08-05 16:00 Auckland->Sydney (2160 km)
    2007-08-08 11:30 Sydney->Singapore (6296 km)
    2007-08-15 Medan->Jakarta (1390 km)
    2007-08-15 Jakarta->Yogjakarta (457 km)
    2007-08-19 Denpasar->Maumere (778)
    2007-09-07 14:25 Denpasar->Kuala Lumpur (2010 km)
    2007-09-09 09:00 Singapore->London (10878 km)
    2007-09-09 21:30 London->Wrocław (1193 km)

  • przelecieliśmy 62068 km na 28 lotów (11 na bilecie dookoła świata)
  • do tego przejechaliśmy 5029 km samochodami (3864 km w USA, 850 km w Nowej Kaledonii i 315 km na Bali)
  • plus 5809 km autobusami i statkami

  • czyli w sumie podczas naszej podróży przebliśmy około 72906 km
    Powrót

    Odnośniki

    Powrót