Wstajemy o 2:40, bo o 4:40 mamy samolot do Auckland. Ku naszemu zaskoczeniu mężczyzna śpiewający piosenki na lotnisku też jest już na lotnisku. Rentgen na lotnisku się zepsuł i wszyscy turyści są przeszukiwani ręcznie.
Ostatni raz podczas tej podróży przekraczamy międzynarodową linię zmiany daty. W Auckland jest już 22 lipca. Tracimy jeden dzień, który będziemy odzyskiwać godzina po godzinie zbliżając się do Europy.