Backpacking (zwany także trampingiem) jest to podróżowanie tanim kosztem.
Polega na samodzielnym zwiedzaniu świata podróżując lokalnymi środkami transportu,
śpiąc w tanich hotelach, hostelach czy namiotach.
Plecaki (po angielsku backpacks) są nieodzownym atrybutem backpackera, bo najlepiej sprawdzają się podczas częstego przemieszczania się.
Dzięki takiemu sposobowi podróżowania można dużo lepiej poznać ludzi i kulturę, niż
oglądając ją zza szyb autobusu podczas zorganizowanej wycieczki objazdowej. Oczywiście
jest to też bardziej męczące fizycznie i trudniejsze podróżowanie, ale także dużo tańsze niż zorganizowana wycieczka.
Najłatwiejszy, ale i najdroższy sposób to kupienie
wyprawy backpackerskiej w biurze turystycznym (np.
www.mktramping.pl). Taka wyprawa to podróżowanie w
małej grupce osób z przewodnikiem z biura. Wszystko jest zorganizowane, jednak podróżuje
się lokalnymi środkami trasportu i jest to dużo lepsze niż wycieczka objazdowa.
Druga propozycja do przyłączenie się do osób, które organizują wyprawę i szukają
współtowarzyszy (polecamy
forum.travelbit.pl).
Najtrudniej wyprawę przygotować samemu, jednak daje to najwięcej satysfakcji i możliwości. Co trzeba przygotować:
- Plan wyprawy - Warto zrobić plan podróży (dzień po dniu) z miejscami, które zamierzamy odwiedzić, co pomoże nam w oszacowaniu
ilości dni, które spędzimy w danym kraju lub krajach. Do zrobienia takiego szkicu można wykorzystać przewodnik po danym kraju czy regionie, plany podróży z biur trampingowych
(np. www.mktramping.pl) oraz relacje
ludzi z podobnych wypraw. Do tego planu lepiej doliczyć też kilka dni na nieprzewidziane sytuacje.
- Przewodnik (książka) - Warto mieć przewodnik, który opisuje najciekawsze miejsca do zobaczenia, najtańsze miejsca noclegowe oraz opisuje komunikację między miastami.
Próbowaliśmy przewodników wielu różnych firm, ale Lonely Planet jest najlepszy. LP ma zdecydowanie najlepsze mapy.
Za to miejsca noclegowe z przewodników LP są często zajęte, bo zbyt dużo backpackerów ma te przewodniki. Są to przewodniki po angielsku, ale to nie powinno być dla nikogo
problemem, bo niezmiernie ciężko podróżować po świecie bez znajomości choćby podstaw angielskiego.
- Bilet lotniczy - Dużą część budżetu wyprawy pochłania bilet lotniczy. Aby znaleźć najtańszy bilet polecamy wyszukiwarki
www.momondo.com i
www.skyscanner.pl.
Czasami przesunięcie daty wylotu lub powrotu o jeden czy dwa dni skutkuje w dużej obniżce ceny.
Warto także lecieć na duże lotniska, które obsługuje dużo linii lotniczych, co wymusza na nich bardziej konkurencyjne ceny.
Należy pamiętać, że w lipcu i sierpniu bilety lotnicze są najdroższe. Istnieje także możliwość powrotu z innego lotniska niż się doleciało (bilet typu open-jaw), co zwykle ułatwia
planowanie podróży. Takie rozwiązanie nie jest wcale droższe, jest tylko trudniejsze do wyszukania, ponieważ niektóre wyszukiwarki nie obsługują "multiple destinations".
Czasami ciekawe promocje można znaleźć na www.fly4free.pl.
- Wizy - Polacy do niektórych krajów potrzebują wiz. Zwykle można je kupić na lotnisku lub na granicy. W najgorszym przypadku wizę należy wyrobić przed wyjazdem
w ambasadzie w Warszawie lub Berlinie. Lista krajów do których potrzebujemy wiz i gdzie je można wyrobić znajduje się na stronie polakzagranica.msz.gov.pl
- Ubezpieczenie - Dla własnego bezpieczeństwa należy wykupić także ubezpieczenie podróżne NNW (od następstw nieszczęśliwych wypadków) i KL (kosztów leczenia). Studentom polecamy wyrobienie
karty ISIC, która oprócz zniżek zawiera w sobie ubezpieczenie.
- Szczepienia - Dla własnego bezpieczeństwa należy zaszczepić się na polio, tężec, błonice, WZW i dur brzuszny.
Zaszczepić się można w najbliższej placówce Sanepidu, która obecnie wymaga zaświadczenia od lekarza wydanego w ciągu ostatnich 24 godzin.
Na szczęście szczepionki dają odporność na 3-10 lat, więc nie trzeba się szczepić co roku. W razie podróży do Afryki lub Ameryki Południowej w okolice równika zalecane jest szczepienie na zółtą gorączkę (żółtą febrę).
Na stronie www.pis.lodz.pl znajduje się lista zalecanych szczepień z podziałem na kraje.
Bez znaczenia, czy wyprawę zorganizujesz sam, czy z czyjąś pomocą, mamy kilka porad praktycznych:
- pieniądze należy nosić ukryte w kilku miejscach; grubsze najlepiej mieć w doszytych wewnętrznych kieszeniach; we wszystkich krajach bankomaty są dostępne w większych miastach
- należy zachować szczególną ostrożność na dworcach autobusowych, targach i granicach, bo w tłumie grasują złodzieje
- zawsze należy mieć ze sobą papier toaletowy, którego zwykle nie ma w tanich hotelach; scyzoryk jest także bardzo pomocny do robienia kanapek lub obierania owoców (w samolocie nie można go trzymać w bagażu podręcznym); budzik także może się czasami przydać
- dobrym pomysłem jest zabranie ze sobą starych rzeczy (np. podkoszulki, ręcznik), które można wyrzucić (lepiej dać biednym) i zmniejszyć ciężar plecaka
- oglądanie widokówek lub zdjęć na internecie jest bardzo pomocne, bo można znaleźć ciekawe miejsca, których nie ma w przewodniku, albo sam opis nic nam nie mówi
Malaria jest chorobą występującą głównie w krajach leżących blisko równika.
Na stronie
www.cdc.gov można sprawdzić występowanie malarii w dowolnym kraju na świecie.
Przenoszona jest przez ukąszenia komarów, ale należy pamiętać, że większość komarów
nie ma malarii.
Przeciwko malarii nie można się jeszcze zaszczepić (ale w testach są już szczepionki), jednak są dostępne różne leki antymalaryczne, które bierze się codziennie lub raz na tydzień (Lariam).
Przeciw malarii zaleca się tylko trzy leki (i w tej kolejności):
- Malarone (Atovaquone/proguanil) - jest najlepsze, ma najmniejsze skutki uboczne, ale kosztuje około 10 zł za tabletkę (którą bierze się codziennie)
- Doxycycline - jeden z najsilniejszych w Polsce antybiotyków i ma silne skutki uboczne (nawet jak nie bierzesz codziennie)
- Lariam (Mefloquine) - wg badań długotrwałe jego branie może powodować trwałe uszkodzenie mózgu
Z leków jest jeszcze Chloroquine (Arechin) + Proguanil (Paludrine), które dają zbyt słabą skuteczność. My od prawie 10 lat nie bierzemy żadnych leków na malarię oprócz
WITAMINY B COMPOSITUM, która zmienia skład krwi tak, że komary jej nie lubią. Ten sposób działa, bo zwykle jesteśmy mniej pogryzieni przez komary niż inni turyści.
Ponadto staramy się unikać ugryzień przez komary przez stosowanie repelentów oraz zasłanianie
ciała (długie nogawki i rękawy). Zawsze też mamy Doxycyclinę, ale tylko na wypadek, gdyby wystąpiły objawy malarii (podobne objawy do grypy oraz gorączka co 24-48 godzin).
W razie objawów i tak należy niezwłocznie skontaktować się z lekarzem, bo malaria może prowadzić do śmierci. Na szczęście do tej pory nic takiego nam się nie przydażyło.
Rezygnacja z antymalaryków, które i tak nie dają 100% skuteczności jest najbezpieczniejsza dla organizmu a jest duża szansa, że się nie zachoruje (zwłaszcza w porze suchej, gdy jest mało komarów).
Więcej informacji o malarii można znaleźć na stronach
www.yahodeville.com oraz na
wikitravel.org.
Wyborów miejsc podróży na świecie jest bardzo dużo i mogą starczyć na całe życie:
- Azja jest najtańszym kontynentem do podróżowania i można tam spotkać najwięcej Polaków.
Posiada wszystko: piękne zabytki i kulturę, wysokie góry (Himalaje), piękne plaże (np. w Tajlandii i Malezji).
Gdy brakuje ci pieniędzy a dysponujesz dużą ilością wolnego czasu możesz do Azji dojechać koleją.
- Afryka jest najbiedniejszym kontynentem, ale jest bardzo droga dla podróżnika.
Nigdzie indziej nie można jednak
zobaczyć tysięcy zwierząt, które wciąż żyją na wolności w parkach narodowych wschodniej i południowej Afryki.
Ludzie w Afryce są biedni, ale zauważyliśmy, że czym biedniejszy naród tym ludzie są bardziej szczęśliwi.
Przykładem tego są Etiopia i Mozambik, jedyne dwa kraje na świecie, w których widzieliśmy ludzi tańczących w rytm lokalnej muzyki w jadącym autobusie.
- Ameryka Południowa to kontytnent na który należy pojechać przynajmiej z podstawową znajomością języka hiszpańskiego.
Ameryka Południowa to możliwość spotkania prawdziwych Indian, to cuda natury (Andy, Amazonka, Iguasu Falls, Salar de Uyuni),
piękne miasta i zabytki (Rio de Janeiro, Cartagena, Machu Picchu). Jest to także najniebezpieczniejszy kontynent,
ponieważ przy próbie rabunku można zostać zabitym lub porwanym.
- Ameryka Północna to piękne parki narodowe w USA (Kalifornia, Arizona, Colorado), piramidy Meksyku (Teotihuacan, Chichen Itza),
prawdziwi Indianie (Gwatemala).
- Australia to najmniejszy kontynent i zarazem jeden z największych krajów na świecie. Miasta leżą głównie na wybrzeżu
a w środku kontynentu jest pustynia ze sławnym Ayers Rock. Australia to także kangury, Aborygeni i Wielka Rafa Koralowa.
- Wyspy Pacyfiku to najpiękniejsze plaże na świecie (Polinezja Francuska, Wyspy Cooka), jedne z ostatnich dzikich
plemion na świecie (Vanuatu), możliwość siedzenia nad kraterem wulkanu i oglądania eksplozji (Vanuatu). Problemem jest
tylko to, że są to najdroższe kraje na świecie i najbardziej oddalane z Europy miejsca na świecie.
- Karaiby to także piękne plaże (Kajmany, Kuba, Jamajka, Dominikana) oraz niepowtarzalna możliwość poczucia się
jak w Polsce za czasów komunizmu (na Kubie, ale nie wiadomo jak długo bracia Castro będą żyć, bo później wszystko może się zmienić).