<< Poprzednia strona | Strona główna | Następna strona >>


2007-08-28 Gili Meno

Na Gili Meno, wzdłuż plaży stoją małe, odkryte domki, z małymi stołami, gdzie siedzi się na poduszkach i konsumuje posiłki patrząc na morze i słuchając odgłosów fal. Nigdzie czegoś takiego nie widzieliśmy i bardzo nam się podoba. Idziemy na plażę, koło hotelu Kontiki. Cały czas pogoda jest wyśmienita. Jak nam się robi gorąco idziemy się ochłodzić w morzu. Po plaży chodzą ludzie sprzedający odzież i biżuterię oraz kobiety z koszami owoców na głowie. Po targowaniu kupujemy ananasa i mango. W porze obiadowej przychodzą chmury i idziemy na obiad, który jemy w małym domku na plaży. Później Magda bierze godzinny masaż na plaży. Następnie robimy sobie spacerek na drugą stronę wyspy, do hotelu Good Heart. Po drodze mijamy opuszczone, hotele, niektóre luksusowe. Po wybuchach bomb w Kucie na Bali w 2002 i 2005 roku ilość turystów w Indonezji znacznie zmalała, dlatego zamknięto te hotele. Słyszeliśmy, że dopiero w tym roku turyści zaczęli wracać do Indonezji. Dochodzimy do Good Heart, który słynie z tego, że można tam oglądać piękne zachody słońca.



Zdjęcia restauracji na Gili Meno.


<< Poprzednia strona | Strona główna | Następna strona >>