Afryka południowa i wschodnia 2005

[Trasa wyprawy i dziennik podróży] [Spostrzeżenia z wyprawy] [Jak zorganizować podobną wyprawę] [Koszty wyprawy] [Ocena miejsc] [Odnośniki]

2 osoby odwiedziły 8 krajów w ciągu 51 dni. Codziennie przejeżdżały około 278 km, z czego 2650 km samochodem (Durban->Pretoria) i 11250 km autobusami. Do tego można doliczyć około 16500 km w samolotach (Wrocław->Frankfurt->Cape Town, Addis Ababa->Frankfurt->Poznań), co daje w sumie 30400 przebytych km.

Poniżej znajduje się relacja z podróży Magdy i Przemka (plecakowicz@gmail.com) na trasie RPA-Lesotho-Swaziland-Zimbabwe-Zambia-Tanzania-Kenia-Etiopia. Relacja jest podzielona na dni. Z każdego dnia staraliśmy się wybrać kilka najlepszych zdjęć (oryginały są dużo większe) i umieścić w tej relacji. Można też ściągnąć całą relację w pliku PDF, bez zdjęć. Jeżeli ktoś jest zainteresowany samymi zdjęciami to zapraszam na data.plecakowicz.pl/foto.


Victoria Falls, czyli największe wodospady w Afryce (granica Zimbabwe i Zambii).


Trasa wyprawy i dziennik podróży


Czerwona linia pokazuję trasę, którą przejechaliśmy (zaczęliśmy na południu, w Kapsztadzie).

REPUBLIKA POŁUDNIOWEJ AFRYKI
02.08.2005 Wrocław->Frankfurt->Cape Town
03.08.2005 Cape Town
04.08.2005 Cape Town->Cape of Good Hope->Cape Town (km 150)
05.08.2005 Cape Town->Stellenbosch->Port Elizabeth (km 650)
06.08.2005 Port Elizabeth->Umtata->Coffee Bay (km 1050)
07.08.2005 Coffee Bay->Umtata->Kokstad (km 1350)
08.08.2005 Kokstad->Underberg (km 1500)
09.08.2005 Underberg->Lesotho->Underberg (km 1550)
10.08.2005 Underberg->Durban (km 1700)
11.08.2005 Durban->Bergville (km 2100)
12.08.2005 Bergville->Eshowe (km 2500)
13.08.2005 Eshowe->St Lucia (km 2750)
14.08.2005 St Lucia->Nelspruit (km 3300)
15.08.2005 Nelspruit->Orpen Gate (km 3650)
16.08.2005 Orpen Gate->Nelspruit (km 4000)
17.08.2005 Nelspruit->Pretoria (km 4350)
18.08.2005 Pretoria->Beitbridge->Masvingo (km 5250)
ZIMBABWE
19.08.2005 Masvingo->Great Zimbabwe->Bulawayo (km 5550)
20.08.2005 Bulawayo->Victoria Falls (km 6000)
ZAMBIA
21.08.2005 Victoria Falls->Lusaka (km 6450)
22.08.2005 Lusaka->Mbeya (km 7450)
TANZANIA
23.08.2005 Mbeya->Ngozi Crater Lake->Mbeya (km 7550)
24.08.2005 Mbeya->Dar es Salaam (km 8350)
25.08.2005 Dar es Salaam->Zanzibar (km 8450)
26.08.2005 Zanzibar (Stone Town)->Nungwi Beach (km 8500)
27.08.2005 Nungwi Beach
28.08.2005 Nungwi Beach
29.08.2005 Nungwi Beach->Stone Town->Bwejuu->Stone Town (km 8600)
30.08.2005 Stone Town->Dar es Salaam->Arusha (km 9050)
31.08.2005 Arusha->Ngorongoro Crater->Arusha (km 9350)
01.09.2005 Arusha->Arusha NP->Arusha (km 9450)
KENIA
02.09.2005 Arusha->Nairobi (km 9700)
03.09.2005 Nairobi->Maasai Mara (km 9950)
04.09.2005 Maasai Mara->Nairobi (km 10200)
05.09.2005 Nairobi->Marsabit (km 10700)
06.09.2005 Marsabit->Moyale (km 10900)
ETIOPIA
07.09.2005 Moyale->Konso (km 11200)
08.09.2005 Konso->Jinka (km 11300)
09.09.2005 Jinka->Arba Minch (km 11550)
10.09.2005 Arba Minch->Addis Ababa (km 12050)
11.09.2005 Addis Ababa->Denge (km 12450)
12.09.2005 Denge->Bahir Dar (km 12550)
13.09.2005 Bahir Dar->Gondar (km 12750)
14.09.2005 Gondar
15.09.2005 Gondar->Gaint (km 13000)
16.09.2005 Gaint->Lalibela (km 13150)
17.09.2005 Lalibela
18.09.2005 Lalibela->Dese (km 13450)
19.09.2005 Dese->Addis Ababa (km 13900)
20.09.2005 Addis Ababa
21.09.2005 Addis Ababa->Frankfurt->Poznań

Powrót

Spostrzeżenia z wyprawy

Naszą podróż rozpoczęliśmy od RPA. Jest to kraj wysokouprzemysłowiony, bogatszy niż Polska (co widać np. po autostradach). Ceny są około dwa razy wyższe niż w Polsce. Ludzie żyją tam podobnie jak w Europie czy USA (supermarkety, stres, pogoń za pieniądzem). Aby szybko podróżować albo dotrzeć do niektórych miejsc trzeba wynająć samochód (co jest tańsze niż kupowanie zorganizowanych wycieczek na miejscu).

W RPA czuliśmy się jak w Europie. Dopiero od Zimbabwe zaczyna się prawdziwa Afryka. Zimbabwe do kraj kontrastów: tanie jedzenie i podróżowanie, jednak drogie wstępy i noclegi (ceny dla turystów). W Zimbabwe (także w Etiopii) spotkaliśmy najbardziej miłych i uczynnych ludzi. W Zimbabwe wszędzie można kupić Coca-colę i Fantę, jednak ciężko jest kupić wodę w butelce.

O Zambii nie możemy dużo napisać, bo przejechaliśmy tylko przez Zambię, ale to co zauważyliśmy: ceny autobusów jak w RPA, żywność nawet droższa, ludzie mili, ale więcej naciągaczy niż w Zimbabwe.

Od Tanzanii stać nas było na chodzenie do restauracji, bo ceny jedzenia i hoteli w Tanzanii są niższe w porównaniu do poprzednich krajów. Tanzania do najwyższa góra w Afryce (Klimandżaro), rewelacyjna wyspa Zanzibar i parki narodowe ze zwierzętami (Ngorongoro Crater, Serengeti). Główny problem jakie pojawił się od Tanzanii to, że dużo ludzi nie zna języka angielskiego. W Kenii i Tanzanii mówi się w Swahili.

Kenia jest siostrą bliźniaczką Tanzanii. W Tanzanii jest Klimandżaro, w Kenii prawie tak samo wysoka Mount Kenia. W Tanzanii jeździ się na wyspę Zanzibar a w Kenii jest Lamu. Tanzania ma Park Narodowy Serengeti a Kenia Maasai Mara, który jest przedłużeniem Serengeti. Z powodu tego, że te kraje są tak podobne, w Kenii byliśmy bardzo krótko. Wydaje nam się, że Kenia jest tańszą alternatywą dla Tanzanii. Jednak Nairobi na pewno było najniebezpieczniejszym miastem w naszej podróży. Nie mieliśmy żadnych kłopotów, ale te kraty w oknach na wszystkich piętrach i zasieki na dachach trochę nas przeraziły.

Na tle innych krajów, które zwiedziliśmy podczas naszej podróży po Afryce, Etiopia wyróżnia się swoją bardzo starą kulturą, językiem, innym sposobem liczenia czasu i innym kalendarzem. Przykładem innej kultury jest fakt, że mężczyźni, którzy są dobrymi przyjaciółmi trzymają się za ręce chodząc po ulicach. Nam to się źle kojarzy, ale w Etiopii to norma. Etiopia to prawie same góry, przez co większość czasu w Etiopii spędza się w autobusie. Podczas, gdy we wszystkich krajach była pora sucha w Etiopii była pora deszczowa, dzięki czemu można było wreszcie zobaczyć dużo zieleni. Etiopia jest chyba najtańszym krajem, w którym do tej pory byliśmy. Etiopia to także indżira (kwaśny placek, w rodzaju naleśnika, ze zboża, które rośnie tylko w Etiopii), którą Etiopczycy jedzą na śniadanie, obiad i kolację. Etiopia to także najbiedniejszy kraj w naszej podróży po Afryce, przez co można zobaczyć dużo bezdomnych, żebraków. Trzeba także uważać na ceny dla turystów.

Podsumowując, najlepiej podobało nam się RPA, który jest krajem bardzo pięknym i różnorodnym (morze, góry, pustynie, parki narodowe ze zwierzętami), w którym jest dużo więcej ciekawych rzeczy do zobaczenia niż w innych krajach Afryki Południowej i Wschodniej. Na drugim miejscu jest Tanzania (wyspa Zanzibar, najwyższe góry w Afryce, rewelacyjne parki narodowe). Etiopia jest dla nas na trzecim miejscu, głównie za kulturę (kościoły w Lalibeli) oraz miłych i uczynnych ludzi.

Powrót

Co trzeba wiedzieć, aby samemu zorganizować podobną wyprawę

Nasze ogólne porady dotyczące organizacji wyprawy znajdują się w dziale Porady. Poniżej znajduje się uzupełnienie dotyczące południowej Afryki:

Porozumiewanie się: W Afryce południowej i wschodniej przydaje się jedynie angielski, chociaż podstawy swahili (Kenia, Tanzania) albo amaryckiego (Etiopia) zawsze pomogą (także w dostaniu zwykłych cen a nie dla turystów).

Jedzenie: Oczywiście podczas dłuższej wyprawy człowiek jest zmuszony kupować żywność na miejscu. Zwykle nie ma z tym problemu, ponieważ miejscowi ludzie muszą coś jeść i my możemy jeść do samo. Wyjątkiem jest Etiopia, w której wszystko je się z kwaśną indżirą, która może nie wszystkim przypaść do gustu. W większych miastach można znaleźć restauracje z europejskim jedzeniem. Poza tym chleb lub bułki oraz ser topiony w kostakach były szeroko dostępne.

Spanie Jeżeli chodzi o noclegi to nigdy się tym nie przejmujemy i zawsze jedziemy w ciemno. Mamy adresy polecanych hoteli w przewodniku, lecz często znajdujemy po drodze hotel, którego nie było w przewodniku. Zwykle nie ma większych problemów z noclegami. Jedynie w Zimbabwe hotele były pełne (nie od turystów a od miejscowych) i trzeba było trochę się nachodzić, aby znaleźć wolny pokój.

Kiedy jechać: W Afryce południowej i wschodniej wyróżnia się dwie pory, suchą (zima) i deszczową (lato). Najlepszym okresem na podróżowanie wydaje się pora sucha, a szczególnie jej początek, gdy rośliność jest jeszcze zielona. Pora deszczowa przypada tu dwa razy w roku (od kwietnia do czerwca i od połowy października do połowy grudnia) a przez resztę roku jest pora sucha. Inaczej jest w Etiopii, gdzie pora deszczowa zaczyna się pod koniec czerwca i trwa do końca września.

Przewodniki: Jaki przewodnik kupić? W Polsce najlepsze jest wydawnictwo Pascal, ale jego przewodniki mają tendencję do rozpadania się. Są to zwykle tłumaczenia z angielskiego Lonely Planet. Dużo ludzi woli więc oryginalne (i zwykle bardziej aktualne) przewodniki Lonely Planet czy Rough Guide. Jednak przewodniki do różnych krajów są pisane przez różnych ludzi, więc dla różnych krajów dobre są różne przewodniki (zobacz travelindependent.info). Przed naszą podróżą do Afryki zastanawialiśmy się nad kupnem 3 przewodników Lonely Planet: Southern Afica, East Africa i Ethiopia. Kupiliśmy jednak przewodnik Bradt - East & Southern Africa: The Backpacker's Manual, który pokrywał wszystkie odwiedzone przez nas kraje. Przewodnik był trochę przeterminowany i miał słabe mapki, ale poradziliśmy sobie z nim bez problemu.

Wizy:

Porady praktyczne

Powrót

Koszty wyprawy

Koszty wyprawy to głównie bilet lotniczy, który może być połową ceny całej wycieczki. Tańszy bilet można kupić w promocjach (np. www.airclub.pl), zwykle kilka miesięcy przed wylotem. Pozostałe koszty najłatwiej liczy się mnożąc ilość dni pobytu razy średnią stawkę dzienną dla danego kraju (nam wyszło np. dla Etiopii 10$ a dla RPA 50$).

REPUBLIKA POŁUDNIOWEJ AFRYKI (708$ na 15 dni), a dokładniej:
a) przejazdy b) wycieczki i wstępy c) wynajęcie samochodu przy dwóch osobach d) inne
ZIMBABWE (91$ na 3 dni), a dokładniej:
a) przejazdy b) wycieczki i wstępy c) inne
ZAMBIA (93.5$ na 2 dni), a dokładniej:

TANZANIA (333,5$ na 11 dni), a dokładniej:
a) przejazdy b) wycieczki i wstępy c) inne
KENIA (159$ na 5 dni), a dokładniej:

ETIOPIA (178$ na 15 dni), a dokładniej:
a) przejazdy b) wycieczki i wstępy c) inne
W SUMIE co daje w sumie 8634 zł na osobę
Powrót

Szczegółowy plan zwiedzania z oceną miejsc

Nasza skala ocen:
1 - badziewie, nie polecamy nawet wrogom
2 - nieciekawe
3 - nic specjalnego
4 - takie sobie
5 - może być
6 - całkiem ciekawe
7 - warto zobaczyć
8 - trzeba zobaczyć
9 - szczególnie polecamy
10 - trzeba koniecznie zobaczyć

Powrót

Odnośniki

Powrót