<< Poprzednia strona | Strona główna | Następna strona >>


2014-06-20 Uwinka (Nyungwe Forest NP) – Nyanza

Na szczęście budzi nas słońce. Cieszymy się, bo w deszczu to żadna przyjemność iść na trekking. Pakujemy rzeczy, zabieramy do bufetu, gdzie zostawiamy je pod okiem właściciela. W sumie dobrze, że na miejscu jest ta restauracja, bo inaczej trzeba by było wszystko brać ze sobą i dodatkowo mieść sprzęt do gotowania. Na tak krótki czas to się raczej nie opłaca. Rejestrujemy się też u strażnika i ostatecznie decydujemy na jeden długi 6-godzinny trekking (10 km), zwany Imbaraga Trail. Zamawiamy też od razu bilety na autobus do Huye, które jak się później okazuje jadą aż do Kigali a turyści, by mieć zapewnione miejsce w autobusie muszą zapłacić pełną stawkę za przejazd. Poza nami o 9, kiedy wyruszają pierwsze grupy, nie ma nikogo innego, więc w 3 z przewodnikiem wyruszamy na szlak. Niedaleko wejścia udaje nam się zobaczyć pięknego dużego niebieskiego ptaka – Great Blue Turaco. Niestety z większych zwierząt to wszystko co udaje nam się zobaczyć. Poza tym widzimy tylko mrówki, mniejsze ptaki i żaby.



Zdjęcia z Nyungwe Forest NP


Mimo tego droga jest przyjemna. Oglądamy 4 różne wodospady, przy jednym mamy dłuższą przerwę. Same widoki też są dość nietypowe jak na Afrykę. Przypominają raczej Amazonię ze względu na zalesienie, wilgoć i dość tropikalny klimat. Podoba nam się również to, że w wielu miejscach możemy podziwiać las deszczowy z góry. Tempo mamy bardzo szybkie i już o 13:20 jesteśmy z powrotem w Visitor’s Centre. Jemy razem z grupą Szwedów lunch i idziemy na drogę czekać na autobus co zajmuje kolejną godzinę. Mimo że jest już ciemno postanawiamy jechać aż do Nyanza, żeby następnego ranka zacząć jak najszybciej zwiedzanie. Autobus zatrzymuje się przy głównej drodze. Stąd trzeba przejechać jeszcze motorkiem do miasta. My zatrzymujemy się w Boomerang Motel.


<< Poprzednia strona | Strona główna | Następna strona >>