<< Poprzednia strona | Strona główna | Następna strona >>


2009-09-06 Grand Cayman->Kingston->Treasure Beach

Wstajemy o 4:20, żeby zdążyć na samolot do Kingston o 7:00. Z samolotu widzimy ładnie całą wyspę. Na lotnisku w Kingston dziwią się, że po miesiącu przylatujemy tu drugi raz. Jesteśmy dokładnie przepytywani o trasę wycieczki i bilety powrotne. Ostatecznie dają nam wizę.



Plaża w Treasure Beach.


Autobusem 98 jedziemy do centrum Kingston, gdzie od razu jesteśmy skierowani do minibusa, który jedzie do Santa Cruz. Jamajczycy jeżdżą bardzo szybko. W Santa Cruz musimy wziąć taksówkę do Treasure Beach. Tam nocujemy w Waikiki Guest House, który mamy cały dla siebie. We wszystkich tutejszych hotelach jest pusto, z wyjątkiem Jake’a. Większość turystów dojechała tu wypożyczonymi samochodami. Plaża jest brzydka, z ciemnym piaskiem. Przy brzegu cumują łodzie należące do miejscowych rybaków.


<< Poprzednia strona | Strona główna | Następna strona >>