[<< poprzednia strona] [strona główna] [następna strona >>]


03.09.2004 Hanoi-Cat Ba

Wczoraj kupiliśmy trzydniową (z dwoma noclegami) wycieczkę za 20$/os. na wyspę Cat Ba w zatoce Halong Bay. Ceny były między 20-28$, ale jak się później okazało, że wszyscy dostają podobne świadczenia. Ludzie śpią w innych hotelach, ale grupy zostają połączone podczas pływania łodzią i trekkingu. Przed biurem byliśmy o 7:15. Zawieziono nas dwoma motorami na przystanek autobusowy. Kierowcy nie było, bo poszedł na śniadanie i wszyscy musieli na niego czekać. Po 8:00 wyjechaliśmy w stronę Halong City, gdzie mięliśmy obiad a około 13:00 wypłynęliśmy łodzią na rejs po zatoce Halong. Podczas rejsu był przystanek na zwiedzanie groty Thien Cung z jaskinią Dau Go. Było to w rodzaju Jaskini Niedźwiedziej, lecz dużo mniej zadbane. W środku było gorąco, podczas gdy w Polsce utrzymuje się temperaturę kilku stopni, ponieważ wyższa temperatura niszczy skały. W środku jaskinia podświetlona przez cały czas (co jest nie do pomyślenia w Polsce), czasami nawet jak choinka. Był to całkiem miły przerywnik w oglądaniu zielonych, porośniętych roślinnością skał wynurzających się prosto z wody w Halong Bay. Skały są ładne, ale po kilku godzinach rejsu (i kilkudziesięciu zdjęciach :) wydają się nudne. W drodze na Cat Ba był kolejny przystanek, na którym mieliśmy możliwość popłynięcia małą łódką (20000d/os.) do dwóch zatoczek otoczonych skałami, do których płynie się naturalnym tunelem w skale. Widoki były dużo ciekawsze niż oglądanie skał z daleka, więc opłacało się wydać pieniądze. Po 17:00 przypłynęliśmy na Cat Ba, która okazuje się skalistą wyspą z trzema plażami, oddalonymi ponad 1km od centrum, w którym są prawie wszystkie hotele.



Zdjęcia z groty Thien Cung i jaskini Dau Go.


[<< poprzednia strona] [strona główna] [następna strona >>]