[<< poprzednia strona] [strona główna] [następna strona >>]


27.08.2004 Ho Chi Minh City-Mui Ne

Wczoraj w biurze TM Brothers Cafe kupiliśmy łączone bilety autobusowe (open ticket) na trasie HCMC-Mui Ne-Dalat-Nha Trang-Hoi An-Hue-Hanoi za 24$/os. z wycieczką łodzią w Nha Trang gratis (w katalogu 6$). Bilety te wyznacza nam prawie całą podróż po Wietnamie (z każdego miejsca jest jeden/dwa autobusy dziennie), bo z Hanoi chcemy tylko jechać do Halong Bay. Z jednej strony dobrze, bo łatwo i tanio się podróżuje, z drugiej źle, bo jesteśmy związani z jedną firmą. Mieliśmy wyjechać autobusem do Mui Ne o 7:30, ale okazało się, że autobus jeździ po całym mieście, zabierając ludzi spod hoteli i innych biur turystycznych a później znowu wraca pod główne biuro. Pojeździliśmy sobie godzinkę po HCMC i o 8:30 wyruszyliśmy w stronę Mui Ne. Kierowca jedzie jak wariat, wyprzedza na trzeciego a gdy ma pustą drogę to się wlecze. Przyjeżdżamy opóźnieni o 1h, czyli około 13:00. Autobus podjeżdża pod hotel, który ma układ z TM Brothers. Nie musimy tu zostawać, ale cena jest przystępna jak na Mui Ne (6$, taniej niż według LP Vietnam), więc zostajemy. Największą tutejszą atrakcją są wydmy, oddalone o 15 km od naszego hotelu, więc szukamy transportu. Pertraktacje z motocyklistami przerywa deszcz, który przestaje padać po około 45 min. Motorzyści mówią, że musimy wynająć dwa motory, bo tu policja łapie i nie można jechać na jednym w trójkę. Stargowaliśmy z 3$/os. do 2$/os., ale więcej nie chcą spuścić. Wydaje nam się to drogo, porównując np. z HCMC, więc idziemy na spacer plażą w kierunku wydm. Po przejściu 6km wychodzimy na pobliską ulicę, gdzie dostajemy cenę 3$/dwa motory i powrót do naszego hotelu. Wydmy są super, już wiemy, że będą jedną z najlepszych atrakcji jakie widzieliśmy w Wietnamie. Wydmy wyglądają jak pustynia, tylko że z jednej strony w tle jest morze. Dzieci wypożyczają turystom plastikowe maty, na których można zjeżdżać z wydm jak na sankach. My odchodzimy daleko od turystów (gdzie nie ma śladów stóp na piasku :) i robimy dużo przepięknych zdjęć. Warto było poświęcić dodatkowy dzień, żeby zobaczyć ten widok a Mui Ne nie leży na najpopularniejszym szlaku turystycznym i przez wielu jest omijane. Plaża w Mui Ne podoba nam się lepiej niż ta w Silhanoukville i co się później okazało, jest jedną z najlepszych w Wietnamie.



Plaża w Mui Ne i piaskowe wydmy.


[<< poprzednia strona] [strona główna] [następna strona >>]